Ariana | Blogger | X X X X

piątek, 7 lipca 2017

The Mortal Instruments Book Tag

Hej! Na dzisiaj mam coś innego niż recenzję. Wynika to z faktu, że obecnie umieram nad książką, której recenzja napisze się pewnie na dniach, a chciałam coś wstawić, żeby blog nie powiewał pustkami. W takim razie urządzam dzisiaj festiwal fangirlingu i mojego pierdolca na punkcie Nocnych Łowców. Radzę się przyzwyczaić do moich dziwnych faz. Ostrzegam przed spoilerami, zapraszam fanów, komentujcie/róbcie własne posty, chętnie poczytam co innym fandomowym wariatom siedzi w głowach! Pytania tłumaczyłam sama tak, jak umiałam, bo czasami ciężko było zachować sens. Wszystko odnosi się do Nocnych Łowców, a w razie wątpliwości, chętnie wyjaśnię o co chodzi.
Ps. To ma 4 strony w Wordzie, tak uprzedzam! ♥



Ulubiona postać

Na dobry początek ustalmy jedno - oszukuję i się z tym nie kryję. Nie potrafię wybrać jednej ulubionej postaci, są dwie. Magnus i Alec, kocham ich obu z miliona różnych powodów. Alec z książek i Alec z serialu się różnią, ale obie wersje są równie perfekcyjne. Książkowy Alexander jest młodszy, bardziej zagubiony, ujęło mnie przedstawienie go jako marudy w starych swetrach i źle przyciętych włosach. Wiele osób go nie lubi za charakter, jest wredny,
mota się w swoich decyzjach, ogólnie jest trudny i popełnia błędy. Mnie to ujmuje, bo jednak przy tym wszystkim stara się robić to, co uważa za najlepsze, za bardzo przejmuje się swoją rodziną, martwi się o Jace'a i Izzy, bo czuje się za nich odpowiedzialny, do wielu decyzji musi jeszcze dojrzeć. Doskonale rozumiem, co Magnus w nim dostrzegł, bo Alec pod skórą Nocnego Łowcy, pierworodnego Lightwoodów, odpowiedzialnego starszego brata oraz zazdrośnika siedzi takie cinnamon roll. Jest jak kociak do oswojenia i jak dobre wino – z czasem coraz lepsze. A Magnus... Jak nie kochasz Magnusa to ja nie wiem, co jest z tobą nie tak! Ta postać się pojawia, oślepia swoim charakterem, stylem, ciętym językiem i już jesteś na kolanach. To nie cały Magnus, bo w pewnym stopniu ten błyszczący imprezowicz jest jak uroczy Alec, jak się w niego "wgryziesz" widzisz coś zupełnie innego. Magnus wiele w swoim życiu przeszedł, jest specyficzny i błyszczy jak najjaśniejsza gwiazda na niebie. Clare dała mi dwa zupełnie różne charaktery, z pozoru dość proste, ale po zagłębieniu się w książki otwierających przede mną ocean możliwości. Możliwościami nazywam, oczywiście, potencjał do dramy, cierpienie i piękna miłość. O Malecu będzie później, chcę powiedzieć tyle, że kocham ich równie mocno jako oddzielne, autonomiczne jednostki.



OTP

Welp... Szybko przyszło, macie jeszcze okazję uciekać!
4
3
2
1
MALEC!
Nie ma większego OTP na świecie niż Malec! Podobno jak o nich piszę albo czytam, wyglądam jak zakochana kluska. Chyba naprawdę się w nich zakochałam, bo mają tak piękną, wielowymiarową relację, że... Uhhh, kisnę w środku bo nie mam słów na wyrażenie tych wszystkich uczuć. Nie jestem fanką romansów, ale jakby powstał romans o nich to jestem pierwsza w kolejce do przeczytania. (Eee... Gdzie ta trylogia Magnusa? Tik tak, tik tak!) Nie są idealni, ani trochę, ich relacja jest tak pokręcona, w tak wielu miejscach popełniali błędy i nadal brakuje mi kilku elementów wręcz niezbędnych do życia (powinna być scena jak razem robią naleśniki, nie handlujcie z tym!), to właśnie czyni ich związek tak pięknym. Złamali mi serce przynajmniej kilka razy, ale ja popłaczę, podramatyzuję, a wewnętrznie będę się cieszyć, bo mój mózg znajdzie milion ścieżek jak te dramaty poprowadzić. Kanon kanonem, ale fandom żyje własnym życiem. Dają mi miłość, dramy, urocze sceny, więcej dram, nie są przeidealizowani no i to chyba dwie najlepsze postacie z serii! A ja mam pierdolca, przemilczmy to.

Najseksowniejszy Nocny Łowca

😉 😉 😉
Przepraszam, czy ktoś przemyślał ten punkt?! Jeśli Raziel stworzył ich z jakiegoś powodu to na pewno dla bycia najseksowniejszą rasą w dziejach. Em... Alec, Izzy, Helen, Mark, Jace, Will, Michael Wayland. Bez ładu i składu, to mi przychodzi na myśl przy kombinacji "seksowny Nocny Łowca".

Jeśli mogłabyś mieć nazwisko Nocnego Łowcy, jakie byś wybrała?

Jeśli sama miałabym wybierać... *bieg po Kodeks* Goldhunter, za poszukiwanie złota w Internecie. Piwniczka z memami za mnie poświadczy. Jeśli miałabym wybierać istniejące, to Lightwood na 100%, zawsze chciałam być spokrewniona z wielkim robalem.

Ulubiony aktor w serialu

MATTHEW DADDARIO IS PURE GOLD! On jest tak niesamowicie rozbrajający, przystojny jak diabli, ale co się dzieje w jego głowie. Jeny, popatrzcie sobie na filmiki i gify z nim, to jest najsłodsze realne stworzenie na tym świecie. No i wszystko, co mówi albo pisze... Rany, to tak dziwne, że aż czuję z nim połączenie.

Ulubiona aktorka w serialu

Emeraude, jeny, cudowna jest. Nie mogę się na nią napatrzeć na ekranie, jest tak perfekcyjna, a poza tym w social mediach jest niesamowicie kochana i... Rany, czemu do tego serialu dobrali tak dobrych ludzi? Ona i Matt powinni być zbanowani za rozpuszczanie mnie wewnętrznie!

Wolałabyś: słuchać jak Jace gra na pianinie, grać w gry z Simonem, słuchać jak Jem gra na skrzypcach czy czytać książki z Willem?

Mam totalny konflikt interesów! Chcę wszystko! Ale... Jace jest bliżej naszych czasów, mógłby mi zagrać jakiś cover Avril albo Imagine Dragons. Profity!

Jeśli mogłabyś mieć jedną runę z książek, jaka to byłaby runa?

Wiele by się przydało. Sama nie wiem, która bardziej do mnie przemawia, ale najbardziej chciałabym albo runę zwinności, przydałaby się z moją ciapowatością, a chcę się nauczyć jazdy na łyżwach i wrotkach, no i runa parabatai, bo parabatai są cudowni i ja i moja bro zasługujemy na to. Ostatecznie, na parabatai jestem "za stara", więc zostaje mi zwinność.

Jakim Podziemnym najbardziej chciałabyś być?

Czarownik! Kocham magię, nieśmiertelność już trochę mniej, ale co mi tam. Byłabym najgorszą czarownicą na świecie!

Dary Anioła czy Diabelskie Maszyny?

Dary, w Darach jest Malec. DM były cudowne ale zbyt mocno mnie zraniły.

Najbardziej znienawidzona postać

Clary! W końcu to powiem! Nie cierpię Clary. Jeśli mowa o postaciach, których nienawidzę to mówię o postaciach, które z założenia nie miały być znienawidzone. Czarny charakter musi być, czarna owca już niekoniecznie. Clary nie cierpię, denerwuje mnie jak diabli, niczego nie przemyśli tylko od razu musi robić, mam wrażenie, że jest kreowana na świętą, a to mnie denerwuje

jeszcze bardziej. Jak piszę coś z TMI to często mam problem, żeby Alec był dla niech miły bo wydaje mi się to nienaturalne. Chociaż niech już nie umiera, Jace nie zasługuje na więcej nieszczęść, nawet jeśli wybrał sobie taką dziewczynę.

Jeśli mogłabyś spędzić dzień z którąś z postaci, kto to by był?

Magnus i Alec, proste. Bardzo chciałabym spędzić trochę czasu z tymi dwoma cudami. Magnus mnie fascynuje, a Alec byłby dla mnie bułowatą, antysocial równowagą. Jeny, chociaż przeraża mnie to, że mogliby się dowiedzieć, co z nimi robiłam w tych wszystkich nieopublikowanych shitach.

Ulubiona książka

Kroniki Bane'a. To najlepsze, co mi się w życiu przytrafiło. Te opowiadania zawierały taką dawkę Magnusa, pozwoliły mi się zagłębić w jego charakter i jeszcze najlepszą z najlepszych pierwszy randek, że nie potrafię nawet pomyśleć o czymś innym.

Co myślisz o Mieście Niebiańskiego Ognia?

N O T  Y O U R  B I T C H!
Co ja mogę powiedzieć o książce, na którą czekałam jak wygłodniały kot na napełnienie miski? Rok 2014 dzieli się tylko na dwie części: przed MNO i po MNO. Należę do tej grupy osób, które uwielbiają tą część. Pokochałam Sebastiana w zupełnie nowy sposób, Malec zaczął dojrzewać (mogli się obyć bez łamania mi serca!), Asmodeusz no i Waywood is real! To była dobra książka.


Na co najbardziej oczekujesz?

1) The Eldest Curses! Potrzeba mi więcej Magnusa i Aleca, ja wiem, że ta seria będzie po prostu perfekcyjna. Nie mogę się doczekać. Clare, rzuć wszystko i pisz to!
2) Aż fandom się ogarnie. Marzenie ściętej głowy.


Najgorszy cliffhanger? (Nie wiem, jak to przetłumaczyć.)

"Aku cinta kamu." "Kocham cię, ale to nic nie zmienia." Nie no super! Zostawcie mnie tak, proszę, zerwijcie ze sobą, zniszczcie mój świat i każcie czekać pół roku na wiadomość czy w ogóle przeżyjecie! Zerwanie Maleca było jak koniec świata.

Ulubiona scena

"I dont' want the world, I want you."
To chyba była jedna z najpiękniejszych scen, najbardziej bolesna, ale taka cudowna... W ogóle wszystko z Malekiem jest idealne. Czy ja się powtarzam?

Jem czy Will?

Tak.


Jakiej sceny/rzeczy oczekujesz w Mrocznych Intrygach?

Dobra, znam spoilery Lord of Shadows, więc ugryzę się w język i nie powiem nic o Malecu. Potrzebuję jakiegoś pogodzenia Kierana i Marka! I Powrotu Helen i Aline. To są dwie n
ajważniejsze rzeczy w tej serii. O i niech Julian nie robi pewnej rzeczy, bo inaczej marny jego los!

Jeśli mogłabyś powiedzieć coś Cassie, co to by było?

Well... Sama nie wiem, coś pomiędzy Malec/więcej Maleca a "Niech Julian nie robi Rzeczy". O i wypytałabym o to, czy Alec zna francuski, bo to ważne.

Jeśli mogłabyś zagrać kogoś w Shadowhunter, kto to by był?

Yurio Plisiecki wywalony do tego uniwersum. Mam warunki idealne. A na serio to prawie na nikogo z DA nie pasuję, chyba, że Helen Blackthorn byłaby bardzo niska.



Wszystkie fanarty należą do Cassandry Jean (polecam bardzo panią, bo pięknie rysuje, z resztą posiadacze "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców" sami się przekonali). 

8 komentarzy:

  1. Szkoda że Shadowhunters nie jest takie jak książka ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się właśnie cieszę, od początku mówili, że to będzie adaptacja, a nie ekranizacja, podoba mi się to, jak przedstawili historię w serialu, dali nam więcej Maleca, no i nie jest nudno, jakby lecieli równo z książkami, wszystko byłoby przewidywalne.

      Usuń
  2. Nienawidzę TMI, Boże...
    Znaczy pierwsze trzy części były naprawdę, naprawdę super. Potem jednak odniosłam wrażenie, że Clare jakoś skończyły się pomysły i ostatnie tomy przebrnęłam z ogromnym trudem. W sumie uważam, że gdybym po nie nie sięgała, to moje wyobrażenie o autorce byłoby o wiele lepsze :D
    Przynajmniej zgodzę się, że Clary jest koszmarna. A że serialu nie oglądałam, to o nim też się nie wypowiem :P
    Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Są dwa typy ludzi" :D
      Z tą kontynuacją to naprawdę jest tak, że da się ją albo kochać albo nienawidzić, mnie akurat totalnie kupiła, chociaż "Miasto Upadłych Aniołów" jest bardzo słabe. Zależy kto, co lubi. Są ludzie, którzy twierdzą, że "Diabelskie Maszyny" są genialne (są, ale strasznie ranią </3), a "Dary Anioła" ssą po całości.
      Clary jest okropna, ale... Ale są gorsze i dlatego jej się aż tak nie czepiam! Jak pomyślę o takiej Annabeth Chase albo Americe Singer to Clary nagle przestaje być aż tak straszna. Serial polecam, jeśli masz problem z książkami, to może ci się spodobać. Jest adaptacją i wprowadzili bardzo wiele zmian, więc to dwie różne historie. Pierwszy sezon może na początku nie zachęcać, ale potem się rozkręca. Najpierw trzeba trochę poignorować Clary, później też, ale po kilku odcinkach akcja przestaje się skupiać głównie na niej. Warto spróbować, może to przypadnie Ci do gustu!

      Usuń
  3. Bardzo fajny pomysł na post. Osobiście sama oglądam ten serial i nie przeszkadza mi różnica między książką, a serialem.
    Pozdrawiam!
    http://bookcaselover.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to tylko TAG, można go powielać, a ja jedynie przetłumaczyłam pytania i poodpowiadałam. Ja szczerze kocham i książki i serial ♥

      Usuń
  4. Co straszysz objętością. W końcu widzę porządnie napisany tag, w którym odpowiedzi mają uzasadnienie i nie składają się z jednego zdania! XD
    Ja bym się chciała nazywać Herondale.. ale to nie koncert życzeń :C


    Pozdrawiam!
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem straszną paplą, jak mam już "gadać" na mój temat. Ciężko by tu było odpowiadać jednym zdaniem! XD
      Nazwisko zawsze można zmienić! :D

      Usuń