Ariana | Blogger | X X X X

środa, 14 października 2020

Karkonoscy gangsterzy i facet znikąd: Prosta sprawa, Wojciech Chmielarz [PREMIERA]

@chaos_cupcake

Tytuł: Prosta sprawa
Autor: Wojciech Chmielarz
Data premiery: 14 października 2020
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 382
Krótka ocena: Pełna tajemnic, aktów brutalności i zwrotów akcji powieść sensacyjna osadzona w pięknych Karkonoszach. Niesamowity klimat, wciągająca fabuła i równie ciekawa sama historia powstania książki!

Wiosna 2020 niewątpliwie nie była najprzyjemniejszym doświadczeniem dla nikogo. Wojciech Chmielarz, w pięknym stylu, chciał umilić swoim czytelnikom ten trudny czas i w ten sposób własnie powstała Prosta sprawa - powieść, której kolejne "odcinki" można było czytać na fejsbukowym profilu autora, a dzisiaj (tak, dokładnie dziś!) w formie książkowej, po redakcjach i uzupełnieniu, trafia na półki księgarni. I, mam nadzieję, odbije się szerokim echem, bo historia to istny rollercoaster wart uwagi!

Nie taka prosta Prosta sprawa.
Cóż, nakreślenie fabuły nie jest takie łatwe, jak mogłoby się wydawać. Skrótowo mogłabym rzucić (po części za samym autorem): historia o człowieku, który przyjeżdża do miasteczka, zabija złych i wyjeżdża. I o dziwo nie minęłabym się tu za bardzo z prawdą, ale byłaby to bardzo płaska i nijaka odpowiedź.
Na początku wiemy jedynie, że Prosty zaginął, a na jego tropie z jakiegoś powodu jest grupa gangsterska. No i dawny przyjaciel, który przyjechał do malowniczej Jeleniej Góry spłacić dług. Cel niby ten sam, motywacje jednak na tyle różne, że wpada w sam środek niebezpiecznej gry, w której na dobrą sprawę nie ma żadnych zasad. A jeszcze ciekawiej robi się, gdy do tego wszystkiego dołącza czeska mafia... Fabuła jest wartka, pędzi niemal na łeb na szyję, nie dając czytelnikowi na dłuższe chwile oddechu. Pośród pościgów, poszukiwań, wystrzałów i bijatyk Chmielarz wiedzie nas ku zaskakującemu finałowi, który mimo wszystko pozostawia pewien niedosyt i nadzieję na kolejne części historii naszego bezimiennego bohatera.

Bezimiennego...?
Ano tak. Główny bohater, dawny przyjaciel Prostego nie zostaje nam przedstawiony. Tworzy to wokół jego osoby tajemnicę, która zdaje się jeszcze bardziej napędzać całą historię i silniej intrygować. No bo jak to tak, bohater bez wyraźnej historii, bez znanego czytelnikowi backgroundu, nawet bez imienia? Muszę Wam przyznać, że to zagranie jest genialne i zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Mocno działa to na wyobraźnię, dodaje też jakiegoś kopa całej atmosferze panującej w Prostej sprawie.

Karkonoska atmosfera.
Przyznam się Wam, że to było moje pierwsze podejście do Chmielarza, ale z całą pewnością nie ostatnie. Do sięgnięcia po tę pozycję nie skusiło mnie jednak samo nazwisko autora (czy moje plany zabrania się kiedyś za coś spod jego pióra), a myśl o osadzeniu historii o grupie gangsterskiej w okolicach Jeleniej Góry. Miasteczko te zagościło w moim sercu w te wakacje i z całą pewnością będę o nim zawsze myśleć z wielkim sentymentem. Cicho liczyłam, że poczuję atmosferę tych okolic w Prostej sprawie i... no dobra, nieco się przeliczyłam. W kilku momentach niemal udało mi się zachłysnąć karkonoskim powietrzem wyłaniającym się z opisów, jednak był to zaledwie maleńki ułamek całości. Autor bardziej postawił na akcję - co nie dziwi mnie tak mocno, w końcu to powieść sensacyjna. Nie uznaję więc tego za jakiś wielki minus, tylko już taki mały prywatny zawód. A nawet bardziej po prostu zawodzik.

Nie chcę Wam tu przynudzać, więc powiem jedynie: pędźcie tłumnie do księgarń! Ta książka na to zasługuje. Czaruje ciekawą fabułą, pełną tajemnic i szalonych zwrotów akcji. Wzrost poziomu adrenaliny we krwi gwarantowany! Wszystko fajnie tu gra i mimo tego, że tyci zabrakło mi karkonoskiej atmosfery, Prosta sprawa z pewnością nadrabia intrygującym głównym bohaterem i dobrze zbudowanymi postaciami pobocznymi. Nic dodać, nic ująć, tylko brać się za czytanie!



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania

2 komentarze:

  1. Bezimienny przyjaciel Prostego faktycznie działa na wyobraźnię. Tajemnic nigdy dość.

    OdpowiedzUsuń